Gdzie zjeść najlepszego croissanta z czekoladą w mieście i jedne z najlepszych gofrów w życiu? Jakie tajemnice skrywa barceloński pocałunek i w którym parku zgubisz się w labiryncie? Co sprzedaje najstarszy sklep w Barcelonie i w jakiej dzielnicy poczujesz oddech historii na plecach, nie mogąc nadążyć za dużą ilością niezwykłych zabytków? Pora na drugą część wycieczki po stolicy Katalonii! 😊 Nie tylko poznasz odpowiedź na wszystkie powyższe pytania, ale oczami wyobraźni przeniesiesz się do najchętniej odwiedzanego miasta Hiszpanii. Nic tak nie inspiruje i wzbogaca wewnętrznie, jak podróże!
Co warto zobaczyć w Barcelonie? Najpiękniejsze miejsca stolicy Katalonii
Mimo że od mojego powrotu do Polski minęły już 2 miesiące 🤯, przeglądając zdjęcia z Barcelony, czuję się, jakbym tam była wczoraj. Z przyjemnością podzielę się z Tobą kolejnymi miejscami, które wywarły na mnie największe wrażenie. Zaczynamy! 😊
Barri Gòtic: magiczna Dzielnica Gotycka z mnóstwem historii i nieskończoną ilością ciekawych “smaczków”
Nie da się tak naprawdę poznać Barcelony bez konkretnej przechadzki po Dzielnicy Gotyckiej, gdzie na plecach poczujesz oddech historii! 😊 To właśnie tu znajdują się te wszystkie urokliwe, ciasne uliczki, w których warto się zgubić. Niespodziewanie odkryjesz kolejny piękny zakamarek z mnóstwem tajemnic, a potem następny i jeszcze jeden.
W centrum barcelońskiego Starego Miasta roi się od średniowiecznych budynków i niesamowitych zabytków z czasów rzymskich. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością, tworząc jedyny w swoim rodzaju klimat. W tej części Barcelony jest chyba najwięcej “smaczków” dla głodnych ciekawostek turystów i wciąż zauroczonych swoim miastem mieszkańców.
Gdy pierwszy raz wybrałam się do Dzielnicy Gotyckiej, było chłodno, wiał wiatr i padał deszcz, więc chowałam się sklepikach — równie ciekawych i nietuzinkowych jak cała okolica! Pochmurna aura — choć wymagająca i nie do końca przyjemna, znakomicie podkreślała charakter tamtejszej architektury.
Kilka wspomnień w zdjęciach:
Pora na coś słodkiego: najlepsza cukiernia w Barcelonie
W trakcie intensywnego zwiedzania przyda się krótka przerwa na kawę i coś słodkiego. 😊 Na najlepszego croissanta z czekoladą w mieście, klasyczną bezę przygotowaną według starej receptury, domowe cukierki, ręcznie robione czekoladki, czy na tradycyjne katalońskie wypieki, wybierz się do cukierni La Colmena założonej w 1849 roku!
Z wizytą w najstarszym sklepie w Barcelonie…
Tuż obok znajduje się również najstarszy barceloński sklep działający od 1761 roku — Cereria Subirà, gdzie sprzedawane są świece. Nie tylko asortyment, lecz przede wszystkim eleganckie wnętrze z duszą robi wrażenie!
A pomiędzy zabytkami sztuka współczesna: mural The Kiss of Freedom
Aby zrównoważyć pochłanianie tak dużej ilości historii w krótkim czasie, warto na chwilę wrócić do współczesności i zachłysnąć się sztuką! Na Starym Mieście odkryjesz najbardziej “instagramowe” miejsce w stolicy Katalonii, a mianowicie: mural The Kiss of Freedom.
Mozaika przedstawiająca pocałunek stała się symbolem miłości i wolności. Pojawiła się w 2014 roku na upamiętnienie trzechsetnej rocznicy upadku Barcelony. Jak można przeczytać w inskrypcji przy muralu: Odgłos pocałunku nie jest tak ogłuszający, jak odgłos armaty, ale jego echo jest trwalsze. Pomysłowe dzieło stworzono z 4000 zdjęć z “chwilami wolności” nadesłanymi przez samych mieszkańców Barcelony. Całość doskonale wtapia się w zabytkowy krajobraz, wprowadzając powiew nowoczesności.
Łuk Triumfalny Arc de Triomf i Park Cytadela
Podobnie jak Sagrada Familia, Łuk Triumfalny to ikona miasta, więc pamiątkowe zdjęcie podczas pobytu w Barcelonie jest obowiązkowe! 😉 W połączeniu z długą spacerową aleją, przy której rosną palmy, otrzymujemy idealnie wyważoną mieszankę doskonałą. Przyjemne popołudnie gwarantowane!
Jednak zanim wyruszysz na spacer, zjedz lunch w pobliżu lub napij się kawy, bo fajnych restauracji i kawiarni w tej okolicy nie brakuje. Miło wspominam wizytę w Granja Petibo, gdzie zjadłam pyszne wegańskie ciasto marchewkowe i nacieszyłam oczy stylowym wnętrzem.
W okolicy Arc de Triomf mieści się też najpopularniejszy barceloński park Parc de la Ciutadella, gdzie Barcelończycy przesiadują w słoneczne dni. Mimo że przy ładnej pogodzie bywa zatłoczony i tak ma swój urok. 😊 Po zwiedzaniu i chodzeniu, odpoczynek w zachwycającym parku to “wisienka na torcie” wycieczki.
Parc del Laberint d’Horta: park z labiryntem – najstarszy w Barcelonie
Chyba nie byłam jeszcze w mieście, które miałoby aż tyle pięknych parków, co Barcelona! Jako że jestem miłośniczką chodzenia i spędzania czasu wśród natury, uwielbiałam wędrować po najbardziej zielonych miejscach stolicy Katalonii.
Nie tak popularny, jak Parc Güell, znacznie mniej zatłoczony, a przede wszystkim: równie malowniczy jest Parc del Laberint d’Horta. Co prawda znajduje się dalej od centrum, ale bez problemu można się do niego dostać komunikacją miejską. Bilet wstępu kosztuje trochę ponad 2 euro – w środy i niedziele wstęp jest bezpłatny. 😉 Przy wejściu znajduje się dawny neogotycki pałac rodziny Desvalls z detalami w stylu arabskim – niestety nie można go zwiedzić w środku. A w samym parku na odwiedzających czekają dwie części: ogród neoklasyczny z XVIII wieku i ogród romantyczny z XIX wieku z labiryntem na czele! 😊
Myślę, że nic więcej pisać nie trzeba — zdjęcia mówią same za siebie:
Całodniowa wycieczka na wzgórze Tibidabo
Miesięczny pobyt w Barcelonie pozwolił mi trochę bardziej poszaleć w kwestii zwiedzania — choć i tak nie zdążyłam zobaczyć wszystkiego! 😁 Nie musiałam jednak ograniczać się wyłącznie do kilku najbardziej pożądanych miejsc, dlatego w moim podróżniczym grafiku znalazł się czas na całodniowe wycieczki. Jeśli planujesz zatrzymać się w Hiszpanii trochę dłużej albo przyjeżdżasz do stolicy Katalonii drugi raz, koniecznie wybierz się na Tibidabo — najwyższe wzgórze Barcelony. Napatrzysz się na panoramę miasta, pozachwycasz ciekawą architekturą Temple Tibidabo, pooddychasz górskim powietrzem, naładujesz się dobrą energią, odkryjesz najstarszy park rozrywki w Hiszpanii, a na koniec zjesz najlepsze gofry w lodziarni Uaala! Gelateria/Heladería. Bez zastanowienia pojechałabym znów! 😊
To już koniec wirtualnej wycieczki po Barcelonie! 😊 Mam nadzieję, że wpis zainspiruje Cię do odwiedzenia stolicy Katalonii i zobaczenia tych wszystkich pięknych miejsc osobiście. A jeśli ominęła Cię pierwsza część artykułu, możesz zajrzeć TUTAJ.
Adéu!