Jedno jest pewne: gdy tracimy kontrolę nad zdrowiem i borykamy się z różnymi dolegliwościami, trudniej nam czerpać z codzienności to, co najlepsze. Złe samopoczucie fizyczne wpływa na myśli i emocje. Sprawia, że w musimy się zatrzymać i wsłuchać w organizm – nareszcie! Dlaczego nie robimy tego zawsze? Dopiero kiedy ciało wysyła S.O.S zaczynamy baczniej mu się przyglądać i szukamy pomocy. Zdarza się też, że staramy się dbać o siebie na co dzień, ale nadal nie możemy wypracować stylu życia, który nas uszczęśliwia. Raczej narzucamy sobie sztywne zasady. Tymczasem ajurweda zachęca do powrotu do korzeni i do ponownego zbratania się z naturą. Pomaga poznać swoją fizyczną stronę, bo: najwięcej szczęścia i zdrowia daje bycie sobą. Przyjrzyjmy jej się nieco bliżej. W tym wpisie poznasz podstawowe założenia tradycyjnej medycyny indyjskiej.
Ajurweda: spoglądając na siebie holistycznie i z troską
Rozbijmy tajemniczo brzmiące słowo AJURWEDA na czynniki pierwsze: ajur oznacza życie a weda wiedzę/naukę. Jest jednym z najstarszych systemów leczenia. Wywodzi się z Indii, a jej najważniejsze przesłanie mówi, że: …człowiek (mikrokosmos) stanowi odzwierciedlenie wszechświata (makrokosmosu) a w związku z tym wszystko, co istnieje poza nami, istnieje również w nas. Oznacza to, że wszelkie przemiany w przyrodzie wywołują zmiany również w nas, a nasze działania mogą wywierać duży wpływ na naturę – fragment książki Ajurweda. Podręcznik dbania o siebie. Holistyczne rytuały uzdrawiające, Sarah Kucera. Ajurweda nie jest związana z żadnym wyznaniem religijnym i nie wymaga praktyki jogi, choć stanowi jej dopełnienie.
Prana Gogia
Ayurveda teaches us to cherish our innate-nature “to love and honor who we are”, not as what people think or tell us, “who we should be.”
Żyjemy w czasach, w których życie to ciągły wyścig. Gonitwa. Produktywność jest mile widziana, a zmęczenie piętnowane. Przecież jeśli chcesz coś osiągnąć, musisz pędzić. Wszędzie dookoła proponują nam rozwiązania instant: “gdy coś Cię boli, weź tabletkę”, “gdy chcesz schudnąć, idź na siłownię i wypróbuj nową dietę cud”, “gdy nie masz sił, sięgnij po suplement diety xyz”. W tym wszystkim zapominamy, że nasze ciało samo dokładnie wie, czego potrzebuje i cały czas się z nami komunikuje. Poprzez proste rytuały i wskazówki ajurweda pomaga ponownie połączyć się z instynktem i zrozumieć siebie na poziomie fizycznym. Każdy z nas jest wyjątkowy, dlatego nie ma uniwersalnych zasad dotyczących żywienia czy aktywności. To, co służy jednemu, niekoniecznie musi być dobre dla kogoś innego. Samoobserwacja, konsekwencja i życie w zgodzie z naturą są drogą do dobrego samopoczucia, równowagi i wydobycia wewnętrznego blasku. Warto spróbować. ♥
Ajurweda proponuje nam rozmaite praktyki:
- poprawiające trawienie, np. wypijanie ciepłej wody tuż po przebudzeniu i używanie odpowiednich przypraw/ziół;
- wzmacniające odporność, np. dzięki przyrządzaniu “złotego mleka”;
- uspokajające umysł, np. medytacja lub świadome, głębokie oddychanie;
- odżywiające tkanki oraz skórę, np. wykonywanie automasażu olejem;
- pozwalające funkcjonować zgodnie z naturalnym cyklem;
- zwiększające jakość snu;
- pomagające radzić sobie z różnymi dolegliwościami, np. zaburzeniami hormonalnymi, zapaleniami, nagłym przybieraniem na wadze;
- ułatwiające zarządzanie osobistym budżetem energetycznym;
- zapobiegające chorobom: w ajurwedzie profilaktyka wysuwa się na pierwszy plan.
Shubhra Krishan
The Ayurvedic route to great health involves two simple steps: doing less, being more.
Ajurweda i jej fundamentalna koncepcja 5 żywiołów
Skoro człowiek (mikrokosmos) stanowi odzwierciedlenie wszechświata (makrokosmosu), to wszyscy (tak jak wszechświat) mamy w sobie energię pięciu żywiołów (bhut): powietrza, przestrzeni (eteru), wody, ziemi oraz ognia. W ajurwedzie każdemu żywiołowi przypisane są określone cechy (właściwości) zwane gunami, które służą do opisywania otoczenia, ciała, stanów emocjonalnych, czy pożywienia:
POWIETRZE, czyli wszystko to, co suche, szorstkie i związane z ruchem;
PRZESTRZEŃ/ETER, czyli wszystko, co subtelne, lekkie i miękkie;
WODA, czyli wszystko, co płynne, niestabilne, zmienne;
ZIEMIA, czyli wszystko, co ugruntowane, stałe, stabilne, ciężkie, trwałe, uziemiające;
OGIEŃ, czyli wszystko, co ciepłe, ostre, pikantne, gorące.
Obecność żywiołów jest w nas, jednak ich połączenie to zawsze unikatowa, niepowtarzalna mieszanka: u każdego występują w różnym natężeniu. Ich proporcje tworzą w ajurwedzie 3 dosze. A więc pora przejść do kolejnego zagadnienia! 😊
Jak natura wyraża się w Tobie? Vata, pitta, kapha, czyli ajurwedyjskie dosze
Chcąc zadbać o równowagę ciała i umysłu, musimy dowiedzieć się, czego tak naprawdę potrzebujemy, by osiągnąć ten stan: poprzez odpowiednią dawkę ruchu, odżywcze pożywienie i proste, codzienne rytuały. A więc najwyższy czas poznać ajurwedyjskie dosze, które dużo nam powiedzą o nas samych 😊:
Dosze to zwięzły opis tego, jak natura się w nas odzwierciedla. Wyjaśniają też, jak działa nasza fizjologia i tłumaczą, dlaczego każdy z nas ma silne i słabe strony oraz potrzeby. W ajurwedzie wyróżniamy trzy dosze: vata, pitta i kapha. Każda składa się z dwóch spośród 5 żywiołów. Tak jak są w nas obecne wszystkie żywioły, analogiczne mamy też w sobie wszystkie trzy dosze. Każda z dosz odpowiada za inne tkanki, narządy i funkcje ciała.
Fragment książki: Ajurweda. Podręcznik dbania o siebie. Holistyczne rytuały uzdrawiające, Sarah Kucera
Choć mamy w sobie każdą z dosz, jedna lub dwie zazwyczaj wysuwają się na prowadzenie. To właśnie dominujące w nas żywioły odpowiadają za cechy fizyczne: rodzaj włosów, strukturę kości, czy kolor oczu. Według ajurwedy wpływają też na nasze zainteresowania, zachowanie i reakcje na stres. Życie w zgodzie ze swoją naturalną konstrukcją ma nam zapewnić zdrowie, energię i dobre samopoczucie. Nie chodzi więc o to, żeby coś w sobie zmieniać, a raczej o to, żeby rozwijać swoje naturalne predyspozycje, uporać się z objawami nierównowagi i podążać własnym rytmem.
Ajurweda. Podręcznik dbania o siebie. Holistyczne rytuały uzdrawiające – krótka recenzja książki
Do przygotowania wpisu o podstawach ajurwedy zainspirował mnie “Podręcznik dbania o siebie”. Pomyślałam, że artykuł pomoże rozbudzić apetyt na więcej i przybliży indyjską naukę o życiu osobom niewtajemniczonym. 😉 Rozpoczynając przygodę z ajurwedą, potrzebowałam rzetelnego źródła wiedzy, w którym znajdę wszystkie najpotrzebniejsze informacje i będę mogła w każdej chwili do nich wrócić. Nie chciałam czytać wyłącznie o teorii, ale też poznać praktyczne sposoby na holistyczne self-care. Książka Sahrah Kucery okazała się bardzo dobrym wyborem.
Sarah Kucera
Najwięcej szczęścia i zdrowia daje bycie sobą.
Autorka krótko i zwięźle opisuje najistotniejsze zagadnienia, skupiając się na przedstawieniu pomocnych rytuałów uzdrawiających. Zachęca czytelnika do samoobserwacji. Podaje m.in. proste przepisy na odżywcze napary, proponuje ćwiczenia oddechowe i medytacyjne, zachęca do porannej obserwacji języka, który wiele nam powie o aktualnym stanie zdrowia. Szczególnie zaciekawił mnie rozdział o zegarze ajurwedyjskim – mam w tej kwestii sporo do skorygowania, bo lubię dłużej pospać i kłaść się spać długo po 22:00. Książka jest pięknie wydana i pełna pomocnych tabelek. Na końcu znajduje się słowniczek ziół i pojęć ajurwedyjskich, co bardzo się przydaje. Jeśli interesujesz się zdrowym stylem życia i chcesz poznać ajurwedę, ten podręcznik na pewno Cię zaciekawi.
Take care! :)